Susan Majer to jedna z sześciu kobitek które ostatnio trafiły do mojej obsady.
Jako, że każda moja postać musi mieć swoje tak zwane "5 minut" teraz nie mogło być inaczej.
Dlatego przedstawiam Wam Susan z serii Basisc (Jeans) 002.
Tu jeszcze w swoim pudełku, nietknięta ludzką ręką zaczyna swoją przygodę.
Jest typem artystki i wspaniałomyślnej władczyni.
Gwiazda, kobieta luksusowa. Serdeczna, dumna, ciesząca się życiem.
Czasem jednak sama pakuje się w tarapaty z których w zabawny sposób stara się wykaraskać.
Dossier
imię - Susan
nazwisko - Majer (tak jak napisane)
data przybycia do mnie - 7 listopada 2011
rok produkcji - 2010
headmold - Louboutin 2009
ciałko - MM - 2003
ręce - obie proste rozchylane na boki
seria - Bascis 002 - 14
numer katalogowy - T5142 - T7737
oczy - zielone
włosy - ciemny brąz
znak zodiaku - Waga
Susan ma przepiękny rzadko spotykany headmold:
Model 14 - (Kolumbijka) miała swoją premierę Basics dopiero w Collection 002 jeans.
Jej mold był już wcześniej używany ale w asortymencie "Chrześcijańskiego" Christiana Louboutin'a najbardziej religijnego kreatora mody na świecie.
Spojrzenie Susan można odbierać w różny sposób, zależy od konta ustawienia głowy.
Jest w nim trochę smutku, odrobina zamyślenia, dezaprobaty, przebiegłości.
Na tym zdjęciu wyraża coś w rodzaju "ej koleś o co tobie chodzi".
Jest to jedna z tych lalek, którą koniecznie chciałem mieć.
Jak tylko zobaczyłem w katalogu promującym całą dwunastkę 002, oniemiałem z zachwytu.
Dlatego tak bardzo się cieszę z jej posiadania.
Rysunek oka jest bardzo delikatny, źrenice są zielone a oko zdobi brązowy cień na powiece.
Usta Susan wyglądają jak "żywe" są zamknięte i utrzymane w śladowym uśmiechu.
Coś jakby na przykład słynnej Mony Lisy.
Buty to czarne klapki na bardzo wysokim obcasie.
Są bardzo fajne a przede wszystkim nie spadają!
Włosy ciemnobrązowe, lśniące, lekko kręcone na końcach.
Jako jedyne do tej pory nie były potraktowane żadnym klejem utrwalającym.
Czyż nie jestem piękna?
Tu poza typu - "ja wam pokażę" stoi jak kocica gotowa do skoku. :)
Patrząc na Susan z takiej perspektywy ma się wrażenie, że ma "żywe oko".
Co z pewnością jest zasługą bardzo naturalnego w rysach moldu.
Jacob - no cześć ślicznotko, jak się czujesz po wyjściu z pudła?
Susan - jestem jeszcze lekko onieśmielona, nie mogłeś się w coś ubrać witając mnie?
Jacob - ja też jestem w obsadzie od niedawna, jeszcze nie dostałem przydziału na nowe szmatki, ale czyż ten widok nie jest wart podziwiania? Eee ?
Nagle Susan już miała ukąsić półnagiego kolegę gorzkim tekstem, lecz gdy ich spojrzenia się spotkały...
Susan - nie patrz tak na mnie, dziki chłopie.
Jacob - kiedy moja wilcza natura nie może oderwać od Ciebie wzroku, przypominasz mi moją utraconą miłość.
Hmm, czy nie podobne słowa kierował Jacob do Tess?
Czy nowy brunecik nie jest zwykłym "bawidamkiem"?
Czy poważna i nie głupiutka Susan da się nabrać na wdzięki Jacoba?
Tego jaki jest człowiek wilk i co wyniknie z tych czułych słówek?
Dowiecie się z kolejnego odcinka, obsadzonego w klimacie leśnego domku w Wielkopolsce do którego znów udałem się na weekend razem z moją "trzódką".
Zapraszam :)
I kolejna "Gotowa" o takim samym znaku zodiaku jak ja :) Ciekawe czy też tak wszystko będzie rozważać :)
OdpowiedzUsuńAle muszę przyznać, że jak ją zobaczyłam w Smyku to bardzo mi się spodobała. Bardzo ładnie wygląda na tym malinowym (?)tle.
Nie dziwię się Jacobowi, że zaczął wyrywać taką piękność.
Ja myślę, że on tak wyrywa te laski, bo to jest jego sposób by znaleźć tą jedyną...
Ona ma śliczne oczy :D
OdpowiedzUsuńThis doll is mine favourite from Basics 002
OdpowiedzUsuńCollector
Ciekawe lalki - zarówno ken jak i barbie, choć ken wydaje się jakiś taki bezmyślny.
OdpowiedzUsuńGdybym nie zbierał wyłącznie starszych lalek, to pewnie skusiłbym się na jedną dziewczynę z serii Basics. Niestety nie są to lale vintage, tak więc muszę ograniczyć się ich podziwianiem na twoim blogu.
Pozdrawiam,
LP
bardzo delikatna. śliczne ma wlosy ;]
OdpowiedzUsuńNa ostatnim zdjęciu ustawiłeś ich rewelacyjnie, wierzyć się nie chce, że to nie artykułowane lalki. Niewielu osobom się taka sztuka udaje. Susan prześliczna, taka klasyczna piękność.Gratuluję CI kolejnej ślicznotki.
OdpowiedzUsuńTess może być zazdrosna, jak to przeczyta - ale oni rzeczywiście do siebie pasują ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i czekam z niecierpliwością na leśne plenery :)
Uwielbiam taką lalkową urodę - gdyby nie postanowienie, że ograniczam się tylko do FR już dawno bym ją też kupiła (a i tak co widzę ją w sprzedaży, muszę się siłą powstrzymywać, żeby jej nie kupić). Co do Jacoba - powiedz jej, że to nie chłopak dla niej ;)
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy nie widziałam lalki z tak naturalnym wyrazem twarzy! Jest przepiękna!
OdpowiedzUsuńJacob nie jak wilk, ale jak pies "ślini" się do wszystkiego co ładne :)
OdpowiedzUsuńA Susan to wyjątkowa piękność. Jak dla mnie ma posągową urodę, wygląda pięknie i bardzo naturalnie :)
Bardzo ciekawe kim okaże się być Jacob...
OdpowiedzUsuńSusan ma bardzo spacyficzną urodę. Ma wyraziste rysy, ale delikatny makijaż. Całkiem zagadkowa;)
Przepiękna!już czuję jak się robi gorąco "na planie" szykują się intrygi - juhuuu!
OdpowiedzUsuńChristian "Chrześcijański" Louboutin, najbardziej religijny dyktator mody na świecie.
OdpowiedzUsuńSusan ma oryginalną urodę, zupełnie inną niż pozostałe piękności z tej serii.
OdpowiedzUsuńTak mi się wydaje, że twarda z niej sztuka.
Taka Lara Croft ;)
Myślę też, że powinna złapać w swoje sidła Jacoba..
Pozdrawiam,
Dziękuję wszystkim za odwiedziny i zostawienie śladu.
OdpowiedzUsuńForensix, dziękuję za podzielenie się ze mną wiedzą, szczerze przyznam, że nie znam się za bardzo na tych kreatorach mody. :)
Pozwoliłem sobie wzbogacić post o Twoje słowa.
Pozdrawiam
Wow, jaki piękny, oryginalny mold...! Susan jest piękna i przy tym niesamowicie naturalna. Ale Jacob mi do niej zupełnie nie pasuje ;), mam nadzieję, że Susan znajdzie sobie kogoś nieco bardziej... okrzesanego :D
OdpowiedzUsuńdobra jestem...
OdpowiedzUsuńprzeczytałam...
Kwintesencja: "...dziki chłopie"
przecież on wygląda jak dziecko, taka wytworna lalunia nie poleci na pierwszego lepszego.
MARZĘ O NIEJ !!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńa teraz poważnie :)
będzie to moja pierwsza lalka-muszę ją ZDOBYĆ.
U mnie dostanie rolę modelki dla ubrań jakie zaczęłam szyć, a jej pierwsza odsłona będzie w bieliźnie nocnej którą właśnie kończę tworzyć. Mam ogromne chęci i wiele pomysłów by tworzyć ciuszki równie wyjątkowe jak ta lalka.
oczywiście będę śledzić jej losy i dodaję bloga do ulubionych ;D pozdrawiam