poniedziałek, 28 maja 2012

odc. 74 Lee Logan - Fashionistas

Kupiony z czystej ciekawości, artykułowany Ken z serii Fashionistas. Przybył do mnie dwa dni przed Janet, ale postanowiłem opisać go jako drugiego. Nigdy bym się nie spodziewał, że dokonam takiego zakupu. Wszystko za sprawą bloga Imogen, która też posiada w swojej ekipie (Model Muse) dwóch chłopców tego typu. Postanowiłem sprawdzić całą tą artykulację i zdecydowałem się na pierwszego w mojej kolekcji metroseksualnego kolesia o imieniu Lee. :)

Dossier
imię - Lee
nazwisko - Logan
data przybycia do mnie - 11 maja 2012
rok produkcji - 2010 MANE IN CHINA
headmold - Ken 2009
ciało - Fashion 2009
ręce - artykulacja
seria - Fashionistas
numer katalogowy - T7417-0511
oczy - niebieskie
usta - posiada :)
włosy - blond
znak zodiaku - Wodnik


Tył pudła przedstawia całą serię lalek Fashionistas, która wyszła w roku 2010. Widoczny jest także mój Lee. Jeden z dwóch kolesi, którzy wchodzą w skład ruchomych lalek. 


Przyznam, że decydując się na zakup dość nietypowej u mnie postaci, miałem już wcześniej przygotowany plan. Lee jest młodszym bratem Andrew. Przybył do obsady jak tylko jego wiek pozwolił na to by opuścić maminą spódnicę. Lee jest zodiakalnym Wodnikiem, to osoba, która dużą uwagę przywiązuje do swojego wyglądu. Szczery do bólu, bezpośredni, jednocześnie bardzo dziecinny. Lubi być zauważalny i zrobi dużo by takim być. :)


Oczywisty stał się wybór kto ma go przywitać w obsadzie. Starszy brat i jego dziewczyna Tess. 
Lee: No czołem bracie, cieszysz się na mój widok? 
Andrew: Cieszę, ale właściwie co ty tu robisz? Przecież wybrałeś życie Fashion a nie Model Muse?
Lee: Ej no, ktoś musi trochę wesprzeć ekipę waszego chłopstwa - odrzekł. 
Andrew: To jest Tess, rozmawialiśmy o niej przez telefon. 
Lee: Tak, to ona, witaj Tess. Powitanie mamy z głowy. Teraz pomóżcie mi wyjść z pudła.


Lee: No dobra Mark, teraz poproszę piękną sesję. Włożyłem moje wypasione okulary i jestem gotowy do akcji.
Ubrany jest w koszulę w kratę i krótkie, szare spodenki. Idealnie wkomponował się w porę roku.
Lee: Dziękuję za czujność, ja też to zauważyłem - wtrącił się model.


Na stopach ma japonki, które ciągle gubi. Niestety spadają z jego dość płaskich stóp. :)


Jego jasne okulary powiększają oczy, przez co Lee wygląda na lekko zdziwionego.


Durne fryzury to chyba wizytówka braci Logan. Jeśli ktoś nie pamięta jaką miał Andrew zapraszam tu:  klik.


Lee czuje się przed obiektywem jak rybka w wodzie. Zobaczcie kilka zdjęć z jego poczynań.



Poprosiłem obu braci o wspólną sesję. Andrew, mimo, że modeling ma we krwi, czuł się trochę onieśmielony wylewnością swojego brata.


Niegdyś sądziłem, że te dwa headmoldy są identyczne. Obaj panowie są bardzo podobnego typu urody. Jednak przy bliższym porównaniu już tacy podobni nie są. Wyraźnie widać, że Andrew jest zdecydowanie bardziej męskim facetem. 


Lee z bratem i przyszłą szwagierką. :)


Nie byłbym sobą gdybym nie zrobił sesji porównawczej ciał obu braci. 

Mark: Chłopaki czas na sesję nago. Oczywiście sesja w celu naukowym nie do "świerszczyka". :D
Lee: Śmiało bracie, zdejmujemy gacie! 
Andrew: ... no yyy tak, tak, zdejmujemy.


Zanim zobaczymy chłopaków "jak ich Mattel stworzył", chciałbym zwrócić uwagę na ciuchy obu panów. Bez większych problemów można dostrzec, że ubranie Basics jest wykonane z większą dbałością niż Fashionistas. Dobrym przykładem jest porównanie choćby zapięć. Andrew (metalowe zatrzaski), Lee (rzepy).


Oto porównanie nagości obu panów.
Lee - Szczupła, chłopięca sylwetka, drobniejszy korpus, plastikowe majtki i nieproporcjonalna duża głowa. Ciało Lee jest lekkie i jakby dmuchane. 
Andrew - Sylwetka sportowca, szeroki korpus, szerszy w pasie, proporcjonalna głowa, za chude uda (moim zdaniem). Ciało Andrew jest ciężkie i masywne. 



Zaskoczył mnie fakt, że "wielce" artykułowany Lee nie potrafi rozchylić nóg na boki! W przypadku Basics, którzy zwani są "sztywniakami" sprawa jest do wybaczenia, ale żeby facet Fashionista nie mógł się po męsku rozkraczyć! To już chyba mały defekt. 


Fakt, który mnie ucieszył. Garderoba obu panów jest na tyle zbliżona rozmiarowo, że bez problemu mogą ją sobie pożyczać. Nawet Buty! Na zdjęciach poniżej widzimy małą wariację wymiany.
Ciekawostka: Japonki nie spadają ze stóp Andrew, ma zdecydowanie wyższe podbicie stopy.


Kolejna wariacja.


Lee szybko poznał resztę ekipy i stanął w "Poczekali".
Zdał test, więc zostanie w  "Gotowych" wnosząc do serialu sporą dawkę metroseksualizmu. :)
W przyszłości mam zamiar dokupić jeszcze jakiegoś bruneta i na tym kończę zabawę z Fashionistas. 


27 komentarzy:

  1. też im się kiedyś przyglądałam, nawet zaciekawił mnie nowy Ryan, ale wraz jakiś taki..
    ale ja to chyba mam za duże oczekiwania co do lalków, bo teraz nawet moi Basics i Speed Racer są mało męscy przy Kenie Japan, postanowiłam więc że będę dalej wzbogacać moją kolecję o męskie lalki ze zwróceniem szczególnej uwagi czy dany lalek jest wystarczająco "nafaszerowany testosteronem". W fashionistas podobają mi się góry ubrań, bo spodnie mają zazwyczaj przyciasne, a rzepy można odpruć i zamienić na zatrzaski :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też rozmyślam by do mojej paczki zawitał właśnie Ryan.
      Na tym koniec, bo resztę chłopstwa chcę zdecydowanie na ciałach MM.
      U mnie tylko jeden koleś nie mieści się w koszulę Lee, a jest nim Jacob, który ma zdecydowanie najbardziej rozbudowane ciało ze wszystkich facetów. :)

      Ken Japan z pewnością zawita na moje włości, ale musi poczekać na swoją kolej, gdyż u mnie wydatki rozkładają się na dwa człony lalkowej kolekcji. Play line z lat 80 i 90 NRFB oraz "Gotowi" (nie tylko lalki, ale i akcesoria). Ponieważ należę do osób, które same sobie ustalają comiesięczny limit, "Japoniec" prędko się nie pojawi. Na chwilę obecną ma pierwszeństwo kolejna kobita, a będzie inna niż wszystkie i znów zza wielkiej wody, więc co za tym idzie będzie bardziej kosztowna.
      Pozdrawiam

      Usuń
  2. Hahaha, znowu się uśmiałam. Ja nie mogę, zwłaszcza, przy tekście jak to Lee ochoczo chciał wyskakiwać z gatek i jeszcze przy paru innych ;D

    A na marginesie Andrew tyłek ma zgrabniejszy od brata ;)

    Czekam na dalsze przygody nowego członka Gotowych :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kurcze lee faktycznie wygląda jak młodszy brat Andrew. Mnie ten Kenio strasznie irytuje, nie wiem dlaczego :/ Może w tym jego siła - że swoją plastikowatością działa mi na nerwy :D

    Jego koszulę bym przygarnęła z chęcią dla moich panien, bardzo mi się ta kratka podoba :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli chodzi o tą koszulę, to zdecydowanie masz rację!
      Ja już zdążyłem ją przymierzyć Janet i wyglądała naprawdę fajnie (kiedyś pokażę). :)

      PS. Mnie też "irytuje" dlatego wybór padł właśnie na niego. To ma być typ lekko wnerwiającego wpatrzonego w siebie gogusia. :D
      Stawiam na różnorodność bohaterów. :)

      Usuń
    2. Idealny wybór :D ten Kenio to właśnie taki "goguś" :D u Mono też :D nie mogę się doczekać jego przygód w krainie Gotowych na Wszystko :D

      Usuń
  4. Sylwetka zdecydowanie lepsza u Andrew. Rozmiar głowy u Lee w porównaniu do reszty... No cóż, właśnie dlatego wolę Andrew:)

    Ja też myślę czy nie kupić jakiegoś samca, ale nadal zastanawiam się czy warto brnąć w męskiego Fashionistas czy lepiej sztywniaka model muse...

    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Monia zdecydowanie doradzam Ci faceta Model Muse, może są nieartykułowani, ale naprawdę bardziej godni polecenia od Fashionistas.
      Jeśli nawet o szycie chodzi, to MM są bardziej stabilni i konkretni.
      Też pozdrawiam. :)

      Usuń
  5. Zdecydowanie wolę Andrew - jest bardziej męski :) Lee też jest fajny, ale już zawsze będzie mi się kojarzył z Cutiem od Mono - taki mały narcyz, samochwała :)
    Za to ciuchy ma genialne! Faceci w koszulach w kratę mają u mnie wielkiego plusa! A połączenie koszuli z jeansami od Basics - cud, miód po prostu! Szkoda tylko, że Andrew w to nie ubrałeś... :) Czekam na rozwój wydarzeń - ciekawa jestem opinii dziwczyn o młodszym braciszku... ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Starsze wersje panów Fashionistas miały większe możliwości ruchowe. Upośledzenie Lee to, niestety, celowy zabieg Mattela w odpowiedzi na oburzenie amerykańskich stróżów moralności.

    OdpowiedzUsuń
  7. Marku!
    Miło mi, że wspomniałeś mnie na swoim blogu.
    Dwaj fashionista, których póki co przedstawiłam u siebie pochodzą z pierwszej serii i mają inny head mold - moim zdaniem trochę mniej gogusiowaty i dodatkowo mogą się "rozkraczyć", za to nie mogą pomachać dłonią.
    Mam bruneta z drugiej serii ale jeszcze mnie nie przekonał do wyjęcia go z pudełka...
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie!
      Wszedłem na Twój wpis z Fashionistas i tamte headmoldy są o wiele mniej gogusiowate. Szkoda, że już ich nie ma w sklepach, w porównaniu z Lee są zdecydowanie bardziej męscy.
      Czy mi się wydaje czy oni mają szersze ramiona?

      Usuń
    2. Porównując chłopców Fashionistas z pierwszej serii z Model Muse, to ci pierwsi są trochę szersi w barach i mają zdecydowanie bardziej umięśnione uda. Za to MM mają trochę szersze tyłki. W rezultacie spodnie MM wchodzą na F w zasadzie bez problemów, choć są trochę obcisłe na udach, a spodnie F na MM wchodzą, ale ledwo się zapinają. Myślę, że chyba będę zamieniać rzepy na zatrzaski, żeby były ciut luźniejsze.

      Usuń
  8. Hello from Spain: I have the same Ken fashionista. I prefer articulated bodies are more realistic because although men Basic Keans are more manly. Also I'm buying the new kid fashionista: Ryan. Keep in touch.

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo fajne porównanie obu braci :)
    Naga sesja i tekst "jak ich Mattel stworzył" bardzo zabawne.
    A okulary Lee są bardzo oryginalne.

    OdpowiedzUsuń
  10. Zdecydowanie bardziej podoba mi się Andrew, ale też nie mogę się doczekać przygód Lee w "gotowych" ;) U mnie w kolekcji jest tylko 2 panów, których posiadam z dzieciństwa ( z serii Perlas Magicas oraz Marc by Busch). Na razie nie prędko mi do kupna jakiegoś pana, ale gdybym kiedyś zmieniła zdanie, to z pewnością wybrałabym ciemnoskórego Basics ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. osobieście bardziej wole Andrew chć sztywniak, ale ma łądna twarz. Lee jest zbyt zbiewieściały i nierealny jak dla mnie. Artykulacja słaba...dzięki - już wiem że go nie chce ;p
    Tez nie spodziewałem się że go kupisz!!!

    OdpowiedzUsuń
  12. Uśmiałam się z tekstu "śmiało bracie, zdejmujemy gacie" :)))
    Bardzo fajnie, ze przedstawiłeś Lee Loana. Mnie te artykułowane Keny intrygują, przymierzam się i nie potrafię zdecydować.
    Żal tych oglądać jak biednie wygląda dolna część działa, niczym po strasznej operacji . Już by producent mógł się ulitować i coś tam męskiego bardziej zaznaczyć.
    Jak zawsze ciekawie się oglądało :)

    OdpowiedzUsuń
  13. odkąd "desperatki" przestali produkować Twój serial stał się moim ulubionym - a ten odcinek - rewelacyjny - uśmiałam się :) - faktycznie Andrew jest bardziej męski- takie ciacho hahah :)..a Lee to po prostu Lee - fajny chłopaczek - majtasy ma fajne;) pozdrówka:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Oj, koleś jest bardzo metroseksualny ;) Dawniej Andrew wydawał mi się taki dosyć chłopięcy, ale przy swoim bracie to prawdziwy macho! :) Ciekawa jestem, którą z dziewczyn przygrucha sobie Lee!

    OdpowiedzUsuń
  15. Great comparison and great post Mark!! Of this line I have the two brunette Ken version

    OdpowiedzUsuń
  16. Dziękuję Wszystkim za odwiedziny i zostawienie śladu.
    Violla Nask, witaj na moim blogu.
    Marta, Sergio, Thanks for visiting my blog and the comment.

    OdpowiedzUsuń
  17. JEJ :D. Fash. u Cb ?! Bym się nie spodziewał ;D. Fajny jest, tylko te klapki takie dziwne ;/. Ja bym kupił Kena jakby był 2 razy tańszy niż Barbie ;).

    OdpowiedzUsuń
  18. ooo,nie spodziewałam się takich zmian!Fashionista dołączył do Model Muse! :) Bądźć co bądź - przystojniak!dawno mnie tu nie było,nadrabiam zaległości w czytaniu!pozdrówka!

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja tylko mogę ostrzec: te jego spodenki potrafią uprzykrzyć życie! Spadają mu zawsze i wszędzie :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Świetny post. ! Bardzo ciekawie piszesz .

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Lalki i Odcinki