Witam w kolejnym odcinku i kolejnej dioramie.
Dziś zapraszam do miejsca zwanego "salonem mody", tu odbywać się będą wszystkie lalkowe spotkania dotyczące tego tematu, prezentacje zakupów itd. Salon oczywiście należy do Rene, która jest w tej dziedzinie Fashion Queen!
Urządzony jest minimalistycznie i w stonowanych barwach. Nowoczesna sofa z dwiema dużymi poduchami, stolik-pufa i roślina w rogu. Uwagę warto też zatrzymać na futerkowym seledynowym telefonie, który ma nadać wnętrzu trochę humoru i oczywiście służyć do rozmów.
Jednak czym byłby "salon mody" bez manekinów, na których można prezentować kolekcję. Dwie białe kurtki i kapelusz pochodzą z najnowszego zamówienia od Gabi5mates.
Na ścianie widnieje malowidło, specjalnie wykonane (ręcznie) na potrzeby tego wnętrza!
Dziś Rene jest nieobecna, pojechała odebrać nagrodę za najlepszą okładkę roku. Poprosiła swoją asystentkę Susan, oraz inne trzy przyjaciółki by zajęły się dostawą nowo przybyłych rzeczy.
Susan: Jestem bardzo ciekawa tej dostawy, to bardzo ekscytujące rozpakowywać paczkę pełną nie widzianych wcześniej skarbów.
Sara: Cześć Susi, masz jakieś przecieki co przyjdzie w nowym zamówieniu?
Susan: Rene mówiła tylko, że będzie tego dużo i prosiła by było nas przynajmniej cztery.
Tak też się stało, prawie w tym samym czasie przyszły Brenda i Summer, kompletując tym sposobem kwartet "strażniczek mody".
Brenda: Nie mogę się doczekać, uwielbiam takie modowe nowinki. Rany, jakie piękne okrycia.
Minęło kilka plotek i opowieści o niesfornych włosach, gdy nagle...
Punktualnie "jak w zegarku" pojawił się dostawca, którym okazał się Ridge.
- Jejku ile tego jest! Dobrze, że jesteś taki silny i męski Ridge - połachotała ego kolegi Summer.
Ridge: Gdzie to postawić, "silny i męski Ridge" już rąk nie czuje, liczę na nagrodę.
Summer: Proszę bardzo w nagrodę możesz ponosić kapelusz z wiosennej kolekcji - zażartowała z kolegi.
Zdjęcie zamieszczam na pamiątkę, ale Ridge dostał też inną nagrodę w postaci kawy, ciastka i piwa do kieszeni na "odchodne". ;)
Jak widzicie w dostawie przyjechały torby, plecaki, torebeczki, wszystko w doskonałej formie.
Summer: Dobra dziewczyny zabieramy się do pracy.
Brenda: Zakochałam się w tej szarej torbie, już chyba nie oddam.
Sara: Mnie się ta podoba, pasowała by mi do wrzosowej kurtki. To wszystko od Gabi5mates?
Summer: Tak, wszystko od niej, niektóre robione ręcznie, inne z odzysku, ale wszystko w idealnym stanie.
Po kilkunastu minutach, torby zostały rozłożone na całej podłodze salonu. Teraz zadaniem dziewczyn będzie posortować je stylem i spakować z powrotem w woreczki.
Sara: To tyle na dziś, do zobaczenia w kolejnym odcinku.
Susan: Chwilka jeszcze nie koniec, jako bonus mini sesja w białych okryciach!
Wiosna co prawda jest, ale zimna i deszczowa, więc stroje bardzo się przydały.
Jaki fajny ten futerkowy telefon. Pomysł z takim pomieszczeniem też jest bardzo fajny:) Jak pracowałam w sklepie odzieżowym to też uwielbiałam przyjmować nowe rzeczy i byłam bardzo ciekawa co też może przyjechać z nowej kolekcji:) Więc nie dziwię się dziewczynom, że tak tego oczekiwały:)
OdpowiedzUsuńNie za dobrze tym Twoim dziewczynom? Jeszcze im się w głowach poprzewraca i jak ci się np kasa skończy to jakiś bunt zrobią. Gorzej jak im się zachce jachtu i basenu, albo stajni ;)
OdpowiedzUsuńJeśli swoją Połowicę też tak rozpieszczasz to zaczynam zazdrościć ;)
Czy im za dobrze hmm... muszę zrobić wywiad i zapytać. :D
UsuńNie boję się o ich buntu, gdyż zwyczajnie mi on nie grozi, jestem już w tym wieku, że umiem dysponować budżetem tak by każdy był zadowolony (w tym ja).
Ale z basenem to faktycznie trafiłaś, bo już o nim myślę. :)
PS. Staram się rozpieszczać każdą ważną kobietę w moim życiu. :D
Gratulacje dla Rene!
OdpowiedzUsuńDobrze dobrana obsada odcinka, utwierdziło mnie to w przekonaniu, że dobry interes zrobiliśmy:)
Malunek na ścianie to Twoje dzieło?;)
Gabi to moje guru jeżeli chodzi o szycie;)
Tak Moniu malunek mój, trochę się "plastykuję" w wolnych chwilach.
UsuńCo do naszych "interesów" ja także jestem zdania, że to strzał w 10 dla obu stron. :D
PS. Gabi to też dla mnie krawieckie guru a jednocześnie dobry przyjaciel. :)
No cóż, człowiek bez artystycznego zacięcia nie był by tak dobrym scenografem, reżyserem i fotografem:)
UsuńO_O Ile ślicznych toreb! Mi, podobnie jak Brendzie, najbardziej się podoba ta duża szara torba :)
OdpowiedzUsuńA Ridge'owi do twarzy w tym kapeluszu xD niech zamówi do tego jeszcze płaszczyk na wymiar u Gabi i śliczna kobitka z niego będzie. Hihihi
Ps. salon mody super. Jakbym z góry nie wiedziała, że to lalkowy, to bym myślała, ze zdjęcia w prawdziwym robiłeś ;)
Fajnie pomyślałeś z tym salonem mody. Ładny i z gustem urządzony. Zazdroszczę twoim dziewczyną, sama bym była szczęśliwa dostając tyle torebek. Stroje uszyte przez Gabi są śliczne. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńŚwietny salon mody, a te ciuszki i torebki... napiszę krótko - Gabi się spisała na szóstkę :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie urządzony salon, podoba mi się jego minimalistyczny styl.
OdpowiedzUsuńFajne torebki i ile ich, nie wiem tylko czy Rene będzie zadowolona, jak się dowie, że na dzień dobry dziewczyny wysypały na podłogę te wszystkie piękne torby.
Strasznie mi się podoba Susan na ostatnim – czarnobiałym zdjęciu. Jest prześliczna.
Fantastyczny salon - uwielbiam takie wnętrza! Ten obraz jest świetny - gratuluję lekkiej ręki ;) A nad Ciuszkami od Gabi można się zachwycać godzinami ;))
OdpowiedzUsuńSalon super ;). Ale widok tylu torebek mnie zaintrygował : D- wspaniałe .
OdpowiedzUsuńwoow,to robi wrażenie!ale obkupiłeś dziewczyny!każda kobieta chyba marzy o takiej ilości torebek! :) no i w dodatku od akiej projektantki jak GABI!
OdpowiedzUsuńPodoba mi się nowa szata bloga!
Hello from Spain: A very original phone. I like the fashion store. It looks very elegant. In my diorama Today Brenda is also the protagonist. I love the picture with so many bags. So jealous! I like them all. Very nice two white jackets. Congratulations on the diorama. Keep in touch.
OdpowiedzUsuńWykwintnie urządzony salon!
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem Twojego malowidła i futrzaka na stoliko-pufie :)
Dziewczynki miło i przyjemnie spędziły czas wśród tylu nowych torebek :)
A Ridge bosko wygląda w tym kapeluszu - może iść na wybieg ;)
Taka ilość torebek... Wow!!!! Tylko można im zazdrościć ;-) dziewczyny mają u Ciebie niezla frajde ;-)
OdpowiedzUsuńZa bardzo niewiem co tu napisać jest mi bardzo miło ze tak o mnie piszecie ,więc musze zrobić jakieś candy u Gabi .Marku zdjęcia rewelacja ! najbardziej czekam na nastepny odcinek pss.... ale nie napisze o czym ...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Miło mi, że czekasz na kolejny odcinek, zamysł już mam, czeka mnie tylko zrobienie odpowiedniej scenerii no i zdjęć. Dzięki za dyskrecję. :)
UsuńŚciskam!
Ile torebek!! Jedna ładniejsza od drugiej!!
OdpowiedzUsuńA scenografia wyszła rewelacyjnie :D
WoW O_O !!! Skąd te torebki? Nie za dużo ich laski mają? hehehe W sumie sama kobietą jestem i wiadomo nam ciuchów, butów i torebek nigdy za wiele ;p
OdpowiedzUsuńHi Mark, your layout are always fascinating. I just love your pictures and the roles the dolls play.
OdpowiedzUsuńTorebki są....... po prostu cudne. Widać, że Gabi-5mates ma talent.
OdpowiedzUsuńHey Mark, I love ,love ,love your diorama! Everything looks wonderful and even though I don't understand the language, the pics tell the story ! Great job. Love the hand bags! I was in handbag heaven just looking at all of them!
OdpowiedzUsuńSuper zdjęcia i świetne stylizacje, a salonik mrrr
OdpowiedzUsuńHello From Portugal! I love your photos and barbies.
OdpowiedzUsuńRE-WE-LA-CJA!!! Cudne zdjęcia, sama chciałabym być posiadaczką tylu fantastycznych torebek... Ukłony w stronę autorki tych cudnych rzeczy i oczywiście dla autora :))) blogu. Marku - widać, że "idziesz do przodu" - moje gratulacje :)
OdpowiedzUsuńTorebki szalowe:)
OdpowiedzUsuń