Witajcie.
Udało mi się zdecydować na jeden dzień w tygodniu i ustosunkowując się do waszych typów na blogu Gotowi na Wszystko będę pisał w poniedziałki. Po długim weekendzie, który był bardzo owocny w leniuchowanie, udało mi się zrobić kilka zdjęć. Dziewczyny nudziły się w szary bezśnieżny dzień stycznia, pocieszając się grą w Makao i słodkościami.
Tess - Jadłyście już to ciastko? Jest pyszne uwielbiam herbatniki z cukrem.
- Edie świecisz mi po oczach gołym cyckiem.
Edie - Przecież nie widać mnie w kadrze więc oglądający nie widzą czyj ha ha ha.
Tess - Makao.
Edie - Makao.
Lynette - 9 czerwo, po Makale! Wygrałam! Na pocieszenie opowiem Wam kawał.
- Wiecie czym różni się blondynka od ciastka?
- Ciastko jest słodkie a nikt nie nazwie go idiotką. :D
W tym momencie do sypialni Tess weszła Grace.
Grace - cześć dziewczynki. Tess przyszłam po moją sylwestrową suknię, zaraz idę na sesję zdjęciową.
Tess - oczywiście kochana, wisi na manekinie i czeka.
Edie - Grace chcesz ciacho?
Grece - z chęcią Edie, ale po sesji. Muszę szybko gnać na plan.
Dossier
imię - Grace
nazwisko - Kelly
data przybycia - 13 Grudnia 2011
rok produkcji - 2011
headmold - Grace 2010
ciałko - Model Muse 2003
seria - Grace Kelly
numer katalogowy - T7903
oczy - niebieskie
włosy - blond
Grace przybyła do mnie w połowie grudnia 2011 roku od Vonpless'a, kolegi z forum Doll Plaza.
Najistotniejszym faktem jest to, że lalka znalazła się u mnie na zasadzie adopcji. Michał sam zaproponował czy nie chciał bym widzieć jej u siebie w obsadzie, a gdy zapytałem czemu akurat ja, odpowiedź była taka...
Cytuję:
"A dlaczego do Ciebie Grace? Bo to lalka na ciele model muse. Ma ładny face mold... i potencjalnie mogłaby pasować do Twojej obsady- nawet naga. I ciesze się podwójnie- że trafi w dobre ręce."
Teraz już wiecie w jaki sposób trafiła do mnie 24 Gotowa na Wszystko. Dziękuję Michale. :D
Trzeba przyznać, że dopiero na sesji studyjnej można dokładnie przyjrzeć się jak urodziwa jest Grace.
Rysunek oka mimo, że z mocnym makijażem jest bardzo naturalny.
Jej twarz jest tak subtelna i wyważona, że wygląda jak żywa.
Usta utrzymane w półuśmiechu i rumieńce różu na kościach policzkowych, zachwycają.
Włosy Grace mają dwa kolory blondu, miodowa baza usłana platynowymi pasemkami.
Uczesana jest w kok, upięty z dość krótkich włosów.
Pasemka w naturalnym świetle opalizują na błękitny, ale to tylko gra światła.
Grace ubrana jest w złotą suknię zastępczą.
Gdyż poprzedni właściciel zatrzymał sobie oryginalną kreację.
Firmowa kreacja Grece wyglądała tak jak na zdjęciu niżej.
ZDJĘCIE PROMOCYJNE |
Dostała też nowe złote buty zapinane na kostce.
Przybyła w swoim własnym pudełku, którego tekturkę widzicie na zdjęciach.
Tył pudła przedstawia podobiznę prawdziwej Grace Kelly.
Uważam że na tym zdjęciu bardziej widać podobieństwo.
ZDJĘCIE Z NETU |
Grace postanowiła pokazać Wam w jaki sposób odpoczywają między zdjęciami pozostali Gotowi na Wszystko. Witryna jest zapchana klasykami Super Stara i innymi TNT, więc wszystkie pozostałe muszę składować tuż obok, do momentu zakupu kolejnej witrynki. :D
Pozdrawiam Mark.
Może i suknię ma zastępczą ale wygląda i tak olśniewająco :) najbardziej podobają mi się jej oczy :)
OdpowiedzUsuńRozbawiła mnie wypowiedź Edie "przecież nie widać mnie w kadrze" w kontekście pierwszego zdjęcia na którym ją widać i też świeci cycem - haha :D ale nie mów jej tego bo się dziewczyna załamie :D
Dowcip o ciastku, którego nie nazwie się idiotką - dobre dobre :D nie znałam :D:D:D
Dowcip Lynette jak zwykle dobry;)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Imago, że w zastępczej sukni Grace wygląda równie pięknie co w oryginalnej.
Piękna postać w "Gotowych na wszystko".
PS. Czy osobowość lalki pozostanie tajemnicą? (chodzi mi o to, że inne były krótko opisane pod względem cech charakteru).
rzeczywiscie jest piekna :) ma niesamowita urode i mimo tego iz sie nie znam to wydaje mi sie ze dosc ciezko ja spotkac :)? Oryginalna błekitna suknia jest niesamowita !
OdpowiedzUsuńJuż po poprzednim poście, w którym była odsłona Garce, postanowiłam poczytać co nieco o nowej bohaterce Gotowych, bo powiem szczerze, do tej pory Grace Kelly była personą całkowicie mi nie znaną, chociaż pewnie jakieś filmy z nią udało mi się kiedyś obejrzeć, ale jakoś nie zapadła mi w pamięć. Wchodząc na stronę Wiki niego się zaskoczyłam, że w pewnym momencie została księżną Monako (jak dobrze zapamiętałam).
OdpowiedzUsuńCo do samej lalki, podoba mi się jej delikatna uroda. Mattel pokazał, że jak chce może zrobić elegancką lalkę. Zajebiaszcze ma te włoski, zwłaszcza gdy jasne pasemka tak na niebiesko opalizują. Kreacja super dodana. Nic dodać nic ująć. Fajnie wpasowuje się w tło pudełka.
A historyjka z początku bardzo mnie rozbawiła. Ten wystający cyc i kawał o blondynce. Skąd Ty czerpiesz pomysły na te dowcipy?
Ślicza ta Grace, nie przypuszczałam, że ma niebieskie pasemka :)
OdpowiedzUsuńPiękna lalka! Masz rację, wygląda jak żywa ;D Bardzo podoba mi się jej kształt nosa i makijaż.
OdpowiedzUsuńA nowa suknia jest tak samo zjawiskowa jak oryginalna ;)
zjawiskowa!zupełnie inna niż wszystkie basics!bardzo ładna buźka i nietuzinkowe włoski!suknia super,taka złota-pasuje jej!
OdpowiedzUsuńGrace jest przepiękna! Ma klasę i szyk! Ta jej wersja i The romance podobają mi się najbardziej.
OdpowiedzUsuńWidzę, że nie tylko ja składuję tak lalki - moje tylko z tą różnicą - że stoją sobie tak na szczycie szafy :)
No to zawitała do obsady prawdziwa gwiazda, aż miło popatrzeć na tą buzię- naprawdę udała się Mattelowi, chociaż według mnie mold do pierwowzoru mało podobny. Scenki coraz fajniejsze- widać, jak dziewczyny się bogacą na udziale w serialu- łóżeczko, ciasteczka, porozkładane ciuszki... ;)
OdpowiedzUsuńona jest boska..! pasemka pierwsze wrażenie sprawiają jakby były niebieskie;p
OdpowiedzUsuńWitaj Grace!
OdpowiedzUsuńZłota suknia pasuje do takiej gwiazdy kina.
Ślicznie prezentuje się na tle pudełka i tworzy z nim nierozerwalną całość (mimo nieoryginalnej sukienki).
Kawał Lynette zajebiaszczy :)
Ostatnie zdjęcie robi wrażenie - "Grace na tle leżakującej obsady" - fajny widok ;)
PS. Może pograłaby któraś z dziewczyn ze mną w karty na KURNIKU??
Hello from Spain: congratulations on your new doll Grace Kelly. She is beautiful. I really like the 3 girls eating cake in the room. My favorite will always Tess. I have her an I use a lot in the dioramas because she is very photogenic. Keep in touch
OdpowiedzUsuńŁał śliczna ! teraz poluj na orginalną sukienkę ! az ciekawa jestem widoku Twoich wszystkich lalek !
OdpowiedzUsuńGabi jak uda nam się spotkać w lutym to z pewnością wszystkie zobaczysz. :D
UsuńGrace Kelly podoba mi się od zawsze. Tak jak napisaleś jest wyjątkowo piękna. Zabawna sesja leniuchowania i te zgrabne dziewczyny z ciachami w łapkach.
OdpowiedzUsuńStos pudeł w Twoim mieszkaniu piętrzy się i robi coraz większe wirażenie.
Dziękuję Wszystkim za odwiedziny i zostawienie śladu po sobie.
OdpowiedzUsuńAmaret - przyznaję, że celowo nie zrobiłem cech charakteru dla Grace.
Lalka jako jedyna ma rysy wzorowane na prawdziwej postaci. Wiem jedno, jest to najbardziej dystyngowana postać z całej ekipy. Aktorka, była księżna Monako i wielka dama.
Co ją spotka w moim "serialu"...
Nie mam zielonego pojęcia. ;)
BEES - jasne, że chcą pograć, tylko muszę im kupić laptopo. :)
No to daj znać jak będą już ulaptowione. :D
UsuńJasne szefie. :D
UsuńPozdro!
I bardzo dobrze:)
OdpowiedzUsuńW takim razie liczę na częstą obecność w odcinkach;)
Kolejna pięknośc w Twojej kolekcji.
OdpowiedzUsuńBardzo dystyngowana, tak jak jej pierwowzór.
Gratuluję wejścia w posiadanie :-)
Jest piękna! Najbardziej zachwyca mnie fryzura z platynowymi refleksami. Gratuluję adopcji :)
OdpowiedzUsuńPS: Bardzo się cieszę, że w odcinku z Grace pojawiła się moja ulubienica Lynette!
śliczne jest ta lalka.
OdpowiedzUsuńOdcinek mega. Zachwyca.;*>333
zapraszam do mnie na bloga.
Grace jest bardzo starannie odwzorowana, za to Mattel ma plusa. I Vonpless ma rację, pasuje do Twojej obsady. Nie mogę się doczekac odcinków z jej udziałem! :) Na pewno przywdzieje piękne stroje, nawet jeśli teraz występuje w zastępczym.
OdpowiedzUsuń