W sobotę wróciłem z tygodniowej Majówki.
Przed wyjazdem zebrałem wszystkich moich "Gotowych" by zadecydować kto z nich pojedzie ze mną na coroczny majowy, nadmorski urlopik. Wybór był dość trudny bo im więcej postaci tym więcej trzeba główkowania by nikogo nie faworyzować. :)
Przypomniały mi się początki i pierwszy zamysł na ekipę "Gotowych na Wszystko". Miało być tylko kilka lalek, które będą ze mną podróżować, ale jak widzicie okazało się inaczej, stadko urosło, a ja raczej nie zamierzam zakończyć budowania składu tej ekipy. :) Wracając do tematu, wybór był trudny, ale możliwy.
Przed wyjazdem zebrałem wszystkich moich "Gotowych" by zadecydować kto z nich pojedzie ze mną na coroczny majowy, nadmorski urlopik. Wybór był dość trudny bo im więcej postaci tym więcej trzeba główkowania by nikogo nie faworyzować. :)
Przypomniały mi się początki i pierwszy zamysł na ekipę "Gotowych na Wszystko". Miało być tylko kilka lalek, które będą ze mną podróżować, ale jak widzicie okazało się inaczej, stadko urosło, a ja raczej nie zamierzam zakończyć budowania składu tej ekipy. :) Wracając do tematu, wybór był trudny, ale możliwy.
Padło na Demi i Jacoba, których ostatnio przedstawiałem w odcinku 59. Nie sądziłem, że nie pokazywałem tej pary przez 10 odcinków czyli prawie 3 miesiące! Czas tak szybko leci, a mnie się wydaje, że miedzy odcinkami mija dwa dni, a nie tydzień. No nic, już nie smęcę i wracam do tematu.
Cel podróży to oczywiście okolice mojego ukochanego Mielna, uwielbiam te szerokie plaże, zimną wodę i przyjemny zefir, którego nigdy tam nie brak.
Pogoda bardzo dopisała, typowo letnia temperatura (powyżej 20 stopni) zachęcała do nadmorskich spacerów i podziwiania zachodów słońca. Dla tej parki był to pierwszy kontakt z plażą, morzem i widokami jaki ten żywioł proponuje.
Demi ubrana w jedno z rękodzieł Amaret, które przywiozła ze sobą Nadia, moim zdaniem idealnie pasuje na plażę? Jacob w koszulce pożyczonej od Ridge'a, bo jak wiecie jego jedynym oryginalnym strojem są krótkie spodenki.
Mała przystań w postaci wyrzuconego przez morze korzenia, tu postanowiłem zrobić im pierwszą sesję.
Przyznam, że Demi udowodniła mi swoją fotogeniczność, po tej sesji jeszcze bardziej doceniam urodę jej facemoldu (Lara/Ana 1998). Jej szare oczy i dość mocny makijaż świetnie komponują się z rozpuszczonymi, czarnymi włosami i gęstą grzywą.
Para jest ze sobą od 13 lutego, więc są już razem prawie 3 miesiące. Nie sądziłem, że bawidamek Jacob tak się ustabilizuje. :) Szczęśliwie zakochana parka bardzo do siebie pasuje, prawda?
Demi: Jacob zobacz zachodzi słońce, to nasz pierwszy zachód słońca w lalkowych życiu.
Jacob: Prawda, ten widok wart jest wiele i cieszy mnie, że Mark wybrał właśnie nas.
Taki dowód miłości stworzył na piasku Jacob dla swojej wybranki. Dosłownie, to co widzicie jest tworem jego plastikowej ręki. :) Widać też odcisk jego buta.
Zachód słońca.
Kwatera w której mieszkaliśmy to przyczepa campingowa, jej klimat bardzo nam odpowiadał. Pokoje hotelowe w pensjonatach też mają swój urok, ale campingi to jest to co ja uwielbiam najbardziej.
Demi też spodobał się wystrój przyczepy, zażyczyła sobie sesję.
Demi na tle saloniku i sypialni. :)
Łazienka - jej szafki przypominają mi wystrój żywcem wyjęty z Gwiezdnych Wojen, których jestem wielkim fanem.
Demi: Jacob nie siedź jak lalka na wystawie, zobacz ten zlew idealnie nadaje się na wielką wannę dla nas.
Jacob: Uwielbiam gdy nazywasz mnie lalką kochanie.
Kolejna sesja będzie bardziej romantyczna. Demi ma swój plan, ale o tym dowiecie się za tydzień.
Piękna para i super sesja. Zazdroszczę tygodniowego wypadu nad morze, tym bardziej, ze pogoda dopisala :-)
OdpowiedzUsuńświetne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńWidać że wyjazd udany
No po prostu LOVE !!!
OdpowiedzUsuńSuper sesja. Masz Kolego smykałkę do zdjęć.
Szkoda, że ciąg dalszy dopiero za tydzień.
Marku - nie dobijaj mnie ! Znowu moje ukochane Mielno (no u mnie to Unieście, ale przecież już się połżczyły te dwie osady). Jak patrzę na Twoje fotki, to już wsiadała bym w pociąg Kraków-Kołobrzeg......z przesiadką w Białogardzie....
OdpowiedzUsuńNie ma chyba nic piękniejszego niż zachód słońca nad morzem :D
OdpowiedzUsuńTwoje plażowe fotki są takie romantyczne. Ech, rozmarzyłam się.
Kempingowe mieszkanko pierwsza klasa. Mój men się nabrał, że to hotelowy pokój :)
Parka siedząca w zlewie mnie rozbroiła. I Jacob pieszczotliwie nazwany lalką Hahahahaha :)
Fantastyczne zdjęcia :) Czyżby Demi zamierzała wydać się za mąż? "D
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś tak, ale nie w następnym odcinku. Jacob chyba nie jest jeszcze na to gotów. :)
UsuńDemi i Jacob to piękna para- życzę im wszystkiego najlepszego!;)
OdpowiedzUsuńAż dziw, że Jacob się ustatkował;)
Ujęcia na których Demi prezentuje "domek", świetne- wygląda niemal jak rzeczywistych rozmiarów.
Dodam jeszcze, że plażowe foty bardzo mi się podobają.
Dzięki za bonus;)
Pierwsza fota robi wrażenie! Nazbierało się tych ludków, nazbierało! ;-p
OdpowiedzUsuńZgodzę się z Amaret, ujęcia na których Demi prezentuje camping są bardzo realistyczne!
Ojjjj duuuużo tych sztywniaków :D. Super zdjęcia- zazdroszczę takiej zaje przyczepy :p.
OdpowiedzUsuńTrzeba było brać Wszystkich!!!! :D Nie no żartuję...;)
OdpowiedzUsuńJuż tak dawno ich nie było, że zapomniałam o tym, że są parą! Sesje fantastyczne i strasznie zazdroszczę pobytu nad morzem :)
Love love love your photos! Don't know what's being said so I make up my own story to go with your beautiful pictures! Great job :(
OdpowiedzUsuńDziękuję Wszystkim za odwiedziny i zostawienie śladu.
OdpowiedzUsuń@Chynadoll, Thanks for visiting my blog and the comment.
Hello from Spain: Congratulations for the pictures of Demi and Jacob on the beach. They both make a lovely couple. I like to see the sea ... what envy!!. The photos are very romantic. It is noted that there is love. Keep in touch.
OdpowiedzUsuńPiękna para w pięknym otoczeniu! Ale muszę przyznać, że zaintrygowął mnie jeden szczegół w łazience- co to jest ta stopa na ścianie??
OdpowiedzUsuńDziękuję i witaj pricace, dawno Cię u mnie nie było....
UsuńTajemnicza stopa to wieszaczek na mini ręczniczek, który wcześniej tam wisiał. ;)
Marku, zaglądam regularnie, tylko czasu i ochoty brak na pisanie komentarzy. Widzisz- musiała stopka się pojawić, żeby mnie zmusić do napisania;)
UsuńVery Nice This Photos,Mark!!
OdpowiedzUsuńSpecialy Those Taken At The Beach!!
I Love The D+J Wrote In The Sand.Great Shot!!
Good To Make A New Visit On Here!!
Thank you Jorge Ramiro.
UsuńI'm glad that you visited my blog again. :)