poniedziałek, 16 września 2013

odc. 120 Gotowe na blond

Witam wszystkich fanów legendarnych blondynek w odcinku "Gotowe na blond", aby wziąć udział w tej sesji dziewczyny musiały spełnić jeden podstawowy warunek, a mianowicie mieć bardzo jasny kolor włosów. Niby banalne, ale niestety jakiekolwiek odstępstwa w postaci, choćby naturalnych odcieni tegoż świetlistego koloru dyskwalifikowało potencjalne kandydatki. Udział w sesji wzięły wszystkie tlenione kociaki jakie tylko zasilają ekipę Gotowców.

Etymologia słowa:
- Samo słowo blond wywodzi się ze starofrancuskiego – blont, które pierwotnie oznaczało barwę pomiędzy złotym a jasnokasztanowym odcieniem. Co do pochodzenia samego określenia blont istnieją dwie koncepcje. Według pierwszej słowo to pochodzi ze zniekształconej "średniowiecznej łaciny" – a dokładniej od wyrazu blundus, który znaczy "żółty". Według drugiej początek słowu blond dało starofrankijskie blund, oznaczające kolor siwy.

Ciekawostki:
- Marilyn Monroe i Jean Harlow – dwie amerykańskie ikony popkultury przyczyniły się do spopularyzowania obrazu blondynki jako seksbomby. W rzeczywistości te gwiazdy były brunetkami. Za ich przykładem wiele kobiet zaczęło od tamtego czasu sztucznie rozjaśniać włosy.
- Istnieje seria dowcipów, odnoszących się do stereotypu "naiwnej, pustej blondynki", które wzięły się od kobiet farbujących sobie włosy na bardzo jasny odcień blondu, chcąc w ten sposób przypodobać się mężczyznom.


Od lewej na zdjęciu:
Mila, Sara, Ru, Tess, Edie, Grace i Franka... tylko gdzie są obie Barbie?


Odcień blondu nie mógł być ciemniejszy od zaprezentowanego wzornika, więc kilka panienek musiało zostać w domu (witrynie).


Tess Logan (do niedawna See), piękna blondynka, od której wszystko się zaczęło. Cały serial powstał, gdy postanowiłem kupić sobie Teresę, która charakteryzowała się niespotykanym dla niej kolorem włosów (w przeszłości jej historii prawie zawsze była brunetką lub szatynką).


Fota Tess i Sary (specjalnie dla Shi4).
Przez ślubną fryzurę, którą zafundowałem Tess na tą okazję obie panie stały się do siebie bardzo podobne. Jednakże to tylko złudzenie i potęga wielkiej, pokręconej blond fryzury. 


Moje dziewczyny mają dystans do swojego koloru włosów i zgodziły się za załącznik w postaci durnych kawałów na ich temat. :D 

Rozmawiają dwie blondynki:
- Czyj to portret? - pyta jedna, wskazując na portret pięknej kobiety.
- Leonarda da Vinci.
- To on był kobietą?


Przychodzi blondynka do sklepu elektrycznego i mówi:
- Poproszę lotnika.
- Nie mamy lotników, ale chyba pani chodzi o pilota do telewizora.
- O tak, tak. Proszę się ze mnie nie śmiać. W tej dziedzinie jestem lajkonikiem.


Późnym wieczorem policjant zatrzymuje rowerzystkę-blondynkę.
- Jeśli nie świeci pani lampka przy rowerze - poucza
- powinna pani zejść i poprowadzić rower.
- Już próbowałam. Wtedy też nie świeci.


Blondynka pyta swojego chłopaka:
- Czy to prawda, że płazy nie mają mózgu?
- Prawda żabciu.


Łazi dziadek po chałupie
babcia (blondynka, żeby na temat) pyta:
- "Co robisz?"
- "Sexu mi się chce."
- "No to chodź."
- "Przecież chodzę."


Co jedzą blondynki dziewice? ......."Bebiko".


Blondynka siedzi w samolocie i podchodzi do niej Stewardessa i pyta:
- Coś podać??
Blondynka chcąc pokazać, że nie jest głupia odpowiada:
- Orange Juice, może być jabłkowy.


Blondynka jest sprzątaczką w hotelu.
Dyrektor do niej mówi:
- Posprzątaj windę
A blondynka mówi:
- A na każdym piętrze?


Zdenerwowana blondynka krzyczy do boy'a hotelowego:
- Pan sobie myśli, że jak jestem ze wsi, to może mnie pan wsadzić do tak małego pokoju?!
Boy:
- Ależ proszę pani, przecież jedziemy dopiero windą!


Przed automatem z wodą sodową stoi blondynka. Wrzuca monetę, czeka aż szklanka napełni się wodą, wypija, wrzuca monetę i tak bez końca.
Ludzie stojący za nią w kolejce niecierpliwią się.
- Niech się pani pośpieszy!
- Nie ma głupich, ja cały czas wygrywam!



Po jakimś czasie na plan zdjęciowy wbiegła lekko zdyszana i mocno spóźniona Ikona (taką ksywę nadały jej koleżanki). Niestety, innych dziewczyn już nie było, ale Barbie jak na prawdziwą modelkę przystało postanowiła pozować sama. Złota sukienka, tylko podkreśliła jej ikonę. ;)






Tymczasem druga Barbie nie wzięła udziału w sesji, gdyż razem z Lee i Andrew pojechała po nowe meble. Czy to zbieg okoliczności, że wybrała towarzystwo dwóch blond braci. 


Zestaw meblowy zawiera:
Biały regał z sześcioma wnękami, zielony stolik, żółty fotel, różową kanapę, dywan w paski i czerwoną poduszkę. Jak to wszystko będzie prezentować się we wnętrzu zobaczycie już w kolejnym odcinku. 


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Lalki i Odcinki